Japończycy przedstawili oprogramowanie, dzięki któremu możemy zabezpieczyć klawiaturę ekranową przed wścibskimi oczami w taki sposób, aby nie dało się odczytać wciśniętych klawiszy.
Idea jest dosyć prosta – jeżeli dołożymy kilka (naście) ruszających się kursorów – nasz “wścibski” nie będzie wiedział na którym oko zawiesić
Oszacowano, że przy 5-ciu ruszających się kursorach szansa na odczytanie sekwencji przez niepowołaną osobę wynosi 50%. Przy dwudziestu już tylko 1%.
Zapraszam do obejrzenia filmiku prezentującego zasadę działania:
źródło: youtube.com
Facebook - komentarze